Jeszcze niedawno SEO oznaczało jedno: znaleźć się wysoko w Google. Strategia była jasna – zoptymalizować stronę, napisać teksty pod frazy i zadbać o linki. Dziś to już za mało. Google wciąż rządzi, ale coraz więcej użytkowników zaczyna szukać odpowiedzi w sztucznej inteligencji – ChatGPT, Perplexity, Gemini czy Claude. One nie pokazują listy linków, tylko od razu dają gotową odpowiedź.

Dlatego walka o widoczność toczy się na dwóch polach: klasyczne SEO pod Google i GEO (Generative Engine Optimization), czyli optymalizacja treści pod modele językowe.

SEO pod Google – fundamenty

Żadne AI SEO nie zadziała, jeśli nie masz solidnych podstaw w wyszukiwarce. Google ocenia stronę po technice, strukturze i jakości treści.

Najważniejsze elementy:

• Techniczne SEO

  • szybkość ładowania (Core Web Vitals),

  • mobile-first,

  • sitemap, robots.txt, czysty kod.

• Content

  • unikalne, długie artykuły (1500–2000 słów),

  • nagłówki H1–H3 odpowiadające na pytania,

  • meta-title i description pisane pod CTR.

• Link building

  • publikacje w mediach branżowych,

  • artykuły sponsorowane lokalnie,

  • wartościowe katalogi niszowe.

• Struktura strony

  • kategorie i breadcrumbs,

  • przyjazne adresy URL (np. /projekty-domow/35m2).

• E-E-A-T (Experience, Expertise, Authoritativeness, Trustworthiness)

  • opinie klientów,

  • dane kontaktowe,

  • autorzy z podaniem kompetencji,

  • transparentność i źródła.

Innymi słowy: Google lubi strony szybkie, czytelne i autorytatywne. Jeśli tego brakuje, nie ma sensu iść dalej.

GEO (SEO pod LLM) – Generative Engine Optimization

Modele językowe działają inaczej niż Google. Nie analizują listy linków, tylko „czytają” treści i wyciągają gotowe fragmenty do odpowiedzi. Dlatego musisz pisać tak, żeby Twoje treści były zrozumiałe, łatwe do zacytowania i spójne w sieci.

Kluczowe zasady:

• Semantyka i język naturalny

  • definicje wprost,

  • checklisty i listy kroków,

  • FAQ z jasnymi odpowiedziami.

• Dane strukturalne (schema.org)

  • FAQ schema,

  • HowTo schema,

  • Product schema,

  • LocalBusiness schema.

• Język Q&A

  • sekcje „Najczęściej zadawane pytania”,

  • odpowiedzi w pełnych zdaniach.

• Entity SEO (encykliki o marce)

  • spójne opisy w Wikipedii, Wikidata, LinkedIn, katalogach branżowych.

• Źródłowość i wiarygodność

  • podawaj źródła,

  • cytuj raporty i badania,

  • dodawaj linki do dokumentów oficjalnych.

Dzięki temu AI uzna Twoje treści za wiarygodne i zwiększysz szansę, że pojawią się w odpowiedziach.

Jak połączyć oba światy

Najlepsza strategia to taka, która działa jednocześnie w Google i w LLM.

Zamiast wybierać jedno, łącz oba podejścia. Jak?

• Content huby (pillar + cluster)

  • Pillar page → ekspercki artykuł 2000+ słów,

  • Cluster pages → mniejsze podstrony na konkretne pytania,

  • np. „Nowe mieszkania w Ząbkach 2025” + „Ile kosztuje m² w Ząbkach 2025”.

• Frazy long-tail i pytania pełnymi zdaniami

  • nie tylko „dom 35m2 cena”,

  • ale też „Ile kosztuje budowa domu 35 m² w 2025 roku w Polsce?”.

• Formaty cytowalne przez AI

  • checklisty,

  • tabele porównawcze,

  • definicje w ramkach.

• Budowanie footprintu marki

  • LinkedIn,

  • fora,

  • katalogi branżowe,

  • Wikipedia.

• Regularne aktualizacje

  • artykuły co kilka miesięcy,

  • sygnał świeżości dla Google i AI.

Takie podejście daje Ci podwójną widoczność – w wynikach wyszukiwarki i w odpowiedziach modeli językowych.

Proces wdrożenia krok po kroku

Aby nie skończyć na teorii, spójrz na praktyczny schemat działań.

1. Research – frazy w Semrush + pytania z AnswerThePublic i Perplexity.

2. Content – pisz artykuły pillar i strony Q&A, zawsze ze schema.org.

3. Technika – zadbaj o Core Web Vitals, mobile, LocalBusiness schema.

4. Dystrybucja – publikuj fragmenty w social mediach i katalogach.

5. Monitoring – sprawdzaj w GSC, czy rośnie CTR, i testuj, czy Twoje treści pojawiają się w Perplexity czy ChatGPT.

Podsumowanie

SEO w 2025 roku to gra na dwóch boiskach jednocześnie. Google nadal jest kluczowy, ale równie ważne staje się to, co pokazują modele językowe. Firmy, które połączą oba podejścia, zbudują przewagę nie tylko w klasycznych SERP-ach, ale też w nowej przestrzeni – odpowiedziach AI.

W Prismeo właśnie tak doradzamy klientom: tworzyć treści eksperckie, które są atrakcyjne dla Google i zrozumiałe dla LLM. Bo walka o uwagę użytkownika już dawno wyszła poza pierwszą stronę wyników wyszukiwania.